Dlaczego kot"?

Witam. Jak w temacie, dlaczego młode wojsko nazywa się kotami" a nie inaczej? Skąd się to wzięło?

Bo jak mu się nadepnie na ogon to miauczy.
Ja będziesz w wojsku to zrozumiesz. He,he

Pozdro. Fester , a wiesz jak nazywa sie taki drobny wegiel (jak pyl) ? :)
szesc" amsel44 :)

miał ;]

hehe no i futerka później śmigają rydwanami po korytarzu :D
pozdrawiam Kurt

:)Już troszkę jestem po woju. Wynalazcy" tego określenia chodziło raczej o coś poniżającego a kot to tak ni w d..pę ni w oko.

Pytałem kiedyś mojego dziadka który służył w woju nieopodal bazy Gremicha na płw. Swiatoj Nos, jak nazywali młodych. Powiedział że po prostu głupki" (duraki). Jak ja byłem w woju 04/05 to nie używało się zwrotu kot" lecz janek,jasiu,nówka".

W Marynarce Wojennej 86-89 nie było kotów"tylkoaniaki"istarsze baniaki".
A kot bo się młodo,dziecinnie kojarzy ;-).

Baniak to od zawsze" było okreslenie kaprala. A kot? Bo młody wiecznie miauczy i ma długa kitę, hehe.

Czytałem kiedyś książkę z czasów kiedy to Nie matura lecz chęć szczera......" pt. Służby mojej początki", takie tam wspomnienia WOPisty. Gościu napisał że jako d-ca drużyny czy plutonu ok. 1946/47 miał problem ze starym wojskiem. Jak przyszły nówki to starzy nagle zaczęli nazywać ich per kocie". Tak więc przezwisko to funkcjonuje już dosyć dawno.

Wygrzebane z pamięci.
Ja kot szarobury z kitą zadarta do góry,z poszanowaniem dla starszj fali proszę o wpad do sali.
Powiedzenie mego szefa kompani(głupie bydle)-
J...ć, karać, nie wyrózniać,w wolnych chwilach p..........ać!

Było jeszcze tak: Ja kot szarobury, z kitą zadartą do góry, na wysokość pałacu kultury, wystrzelony z rakiety ch.j wie z jakiej planety, proszę szanowną falę o pozwolenie wejścia na salę.

A u mnie w jednostce, krążyło powiedzenie: Co to za fala, co rybę wp***ala a w piątki robi wyjątki. Dodam, że na bojówkach fala nie istniała bo bataliony były jedno poborowe, za to najwięksi falusie" to byli kucharze i remontowcy (szczegolnie na przepustkach, jak się poobwieszali żołdówkami, cieniznami, plakietkami i nozami szturmowymi) :)

Przykro wspominam swoje wojsko i nie lubę o nim opowiadać. Służyłem za komuny 716 dni. Trafiłem do jednostki gdzie była fala przez duże F.
Na 80 starych, było nas 5 młodych. Dalszy komentarz jest chyba zbędny....

Fester -jak nie byleś w woju to posłuchaj - http://www.koledzyzwojska.pl/node/119006

http://www.koledzyzwojska.pl/node/113224 :):)

http://www.koledzyzwojska.pl/node/109601

http://www.koledzyzwojska.pl/node/109603

http://www.koledzyzwojska.pl/node/109599

a teraz to już spada grzeje maszyne i w Biesy -nara

dlaczego o wojsku maja najwiecej do powiedzenia ludzie którzy w nim najkrócej służyli
lub nie słuzyli w ogóle jak huk100

Najciekawsze jest to, że ci (przynajmniej osoby które znam) którzy najbardziej ryczeli za młodego, że są gnębieni jak byli już starzy to najbardziej sie chwalili jak młodych gnębią

cała zetka w tej chwili to kociaki . jeśli chodzi o dyscyplinę w wojsku to taka po prostu zanikła. szwejom od kilku lat sprawia problem każda czynność , nawet zwykłe czołganie czy iść postać na warcie . ech a ta fala ???? to dopiero porażka / przestała istnieć od kilku ładnych , ładnych lat / a szwejkom się wydaje że ONA JEST ! do kolegi traper6 współczuję , wiem co przechodziłeś .....

http://www.rzezniczek.lh.pl/index_teksty.htm

kazdy chyba zna tekst fali"

- to idzie FALA, FALA, FALA!
- strach padł na koty które kryją się po salach

-kiedy obetną koci ogon ci do końca,
-wtedy w kapralu będziesz widział nawet ojca.

najhardsi podśpiewują sobie: pokonamy falę" heh

Pozdrawiam

widzę , że wiele osób się nie wypowiada w wątku . napiszcie coś o waszej służbie , nawet jeśli w wojsku służyliście niedawno/2000rok-czas obecny/ . w końcu to nie wasza wina , że okres w jakim służyliście to czas czas rozpadu polskiej armii.