Skocz do zawartości

W Bieszczadach odkryto skarb


Leuthen

Rekomendowane odpowiedzi

Skarb zawierający zabytki z brązu znaleziono w Rzepedzi w Bieszczadach. W odkryciu archeologom pomógł zaprzyjaźniony znalazca, który podczas spaceru natrafił na czekan i fragmenty naszyjnika. Wskazał miejsce, a tam zabytków było znacznie więcej. Pochodzą sprzed 3,5 tys. lat i były bardzo pieczołowicie ukryte.

- Wszystkie przedmioty wykonano z brązu. Na skarb składają się: czekan z tarczowatym obuchem, kilkadziesiąt fragmentów spirali naszyjnika oraz bransoleta o wywiniętych zakończeniach - mówi Piotr Kotowicz, archeolog z Muzeum Historycznego w Sanoku.

Czekan i kosztowności zostały ukryte w glinianym dzbanie o średnicy 25 cm. Przed zakopaniem w jamie naczynie odwrócono do góry dnem i umieszczono na płycie z piaskowca. Do odkrycia archeologicznego w Rzepedzi doszło przypadkowo. Kilka dni temu podczas spaceru na wystający z ziemi czekan natrafił Łukasz Solon z Sanoka. Po powrocie skontaktował się z sanockim muzeum.

Archeolodzy następnego dnia rozpoczęli poszukiwania wokół wskazanego przez niego miejsca. Okazało się, że czekan jest tylko jednym z wielu zabytków. Według Kotowicza znalezione przedmioty zostały wykonane na południe od Karpat.

- Skarb prawdopodobnie związany jest ze szlakiem komunikacyjnym, który od znajdującej się niedaleko Przełęczy Łupkowskiej biegł dolinami Osławy i Sanu - zauważył archeolog.

Brązowe zabytki z Rzepedzi zostały datowane wstępnie na ok. 1500 rok p.n.e.

- Nie wiemy jednak, kto i dlaczego tak starannie ukrył skarb. Czekan i biżuteria są najprawdopodobniej związane z istniejącą wtedy na południe od Karpat kulturą pilińską - zaznaczył Kotowicz.

W latach 90. ubiegłego wieku w leżącej ok. 30-40 km od Rzepedzi Trzcinicy k. Jasła odkryto najstarsze w Polsce ufortyfikowane osady sprzed ponad 4 tys. lat, które pozostawały pod silnymi wpływami zakarpackimi."


http://www.tvn24.pl/krakow,50/odkryto-skarb-z-przedmiotami-z-brazu-sprzed-3-5-tysiaca-lat,509675.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ci ludzie chodzą ,że trafiają na miejsca ,w których znajdki same z ziemi wyłażą : ) .Człowiek się złazi nieraz kilometrami i nic.
A swoją drogą w takiej trawie znaleść miejsce w którym z ziemi czekan sam wystawał ,,, : )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukali za I wś trafiło się to co się trafiło ,trudno sie patykami chwalić opcja spacer bezpieczna ,ale w sumie najważniejsza postawa i że nie rozgrzebali zaraz do gołego ,zobaczyli że brąz i odpuścili dla mnie super
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie